Obserwatorzy

poniedziałek, 21 września 2015

Prezenty trafiają do...

Witam dziewczyny :)

jest mi szalenie miło, że wzięłyście udział w mojej skromnej zabawie. Po południu gdy już odrobiliśmy z Tomkiem zadania domowe (konkretnie nauka pisania literki A) usiadłam i szybciutko zrobiłam losy, które później mała łapka mojego dziecka wymieszała i wylosowała ten jeden.

Aby Was już dłużej nie trzymać w niepewności los uśmiechnął się do:

Grażyny Wieczorek z Dekobakcyl

Trochę mi się zrobiło gorąco, bo gdzież moje skromne prace przy dziełach Grażyny, ale los został wyciągnięty.
Bardzo gratuluje Grażynie, dziękuję wszystkim pozostałym dziewczynom, szczególnie, że dzięki tej zabawie odwiedziłam kilka nowych i bardzo ciekawych blogów.
Będę miała gdzie zaglądać w czasie długich jesiennych wieczorów.

Raz jeszcze bardzo Wam dziękuję za udział w zabawie.

Pozdrawiam serdecznie
Mirella

P.S. Grażynę proszę o kontakt i podanie adresu do wysyłki :) czekam na maila: mirellax@wp.pl

W poszukiwaniu...

Witajcie,

widzę, że zaglądacie, szczególnie te osoby, które czekają na rozwiązanie mojego konkursu. Jeszcze trochę cierpliwości, postaram się do wieczora z tym uporać, sama jestem ciekawa do kogo uśmiechnie się szczęście :)

Jestem w tej chwili w punkcie po przekroczeniu którego wszystko się zmieni, a z drugiej strony, gdy nie zrobię tego decydującego kroku oszaleję, bo moje miejsce które teraz zajmuję nagle stało się niepotrzebne... Nie wiem co mnie czeka, boje się jak diabli, ale zdaję sobie sprawę z tego, że zmiany są potrzebne... szkoda tylko, że są też tak diabelnie niepewne i na początku straszne.
To jak stanie nad przepaścią, wiesz, że nie umiesz latać, ale wiesz też, że masz spadochron na plecach... ale co z tego? A jak się nie otworzy? A jak wyląduję na drzewach? jak wpadnę do wody?
Wiem, co muszę zrobić ale chciałabym, żeby ktoś inny podjął za mnie decyzję, albo wziął na siebie jej konsekwencje...

Poczekajcie jeszcze trochę losowanie późnym popołudniem...

Do wieczora
Mirella

czwartek, 10 września 2015

Baletnica

Witajcie :)

Zastanawiam się czy Was też fascynują baletnice? Nie sam balet, ale baletnice. Ich smukłość, gracja nawet delikatność. Nigdy nie chciałabym osobiście tańczyć baletu, bo wiem jaka to ciężka harówka i z iloma wyrzeczeniami się wiąże. Nie zmienia to faktu, że bardzo lubię baletnice i zawsze myślałam gdzie i jak wykorzystać grafikę z baletnicą. Tak powstała tabliczka ozdobiona szablonem, pastą strukturalną, bejcą i satynową pastą DailyArt. Całość wylakierowałam połyskiem i pokropkowałam jasną i ciemną farbą.







A czy ktoś z Was chodził do szkoły baletowej? A może tańczyłyście coś innego? Ja osobiście tańczyłam taniec towarzyski i trzy lata chodziłam do akademickiego zespoły pieśni i tańca. To właśnie tam na rozgrzewkach mieliśmy elementy baletu.

Pozdrawiam serdecznie 

Witam też wszystkich nowych odwiedzających i zachęcam do pozostania na dłużej.
Chciałam też podziękować, za wszystkie życzenia urodzinowe.

Mirella

sobota, 5 września 2015

Zakładki

Witajcie :)

Na początku przyznam się, że mimo, że siedzę w domu, że mam sporo wolnego czasu, to jakoś opornie mi idzie i malowanie i haftowanie... 
Wracam pomału do siebie, też nie dzieje się to tak jak bym sobie to wyobrażała, ale z każdym dniem jest lepiej, codziennie ciut, ciut, ale lepiej. U mnie niestety więcej dały do wiwatu skutki uboczne po operacji niż sama operacja... ale ponieważ dziś wszyscy życzą mi zdrowia, więc mam nadzieję, że w końcu wyzdrowieję :)
W wielkich bólach i bardzo długo powstawały te zakładki, ale w końcu są.

Z moimi ulubionymi motywami kwiatowymi + spękania dwuskładnikowe.
Jedna strona


Druga stron



Irysy z jednej strony



i z drugiej strony



Motyw z papieru ryżowego




Paryż - Londyn



i całkiem ciekawy motyw, który znalazłam w internecie
Kobieta


i mężczyzna pod parasolem


wieczorna elegancja w czerni


i w bieli


i wszystkie razem :)


A teraz wypiję własne zdrowie - w końcu wciąż jest dzień moich urodzin :)

Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie
Mirella (ciut starsza, ale wciąż młoda :)